Hurtownia fraszek klasy 6B

Nasze fraszki powstały w wyniku inspiracji twórczością Jana Kochanowskiego. Wszyscy włożyliśmy w nie dużo serca i pomysłów.

Pomagała nam pani Barbara Ezman, za co bardzo dziękujemy.

Zapraszam do przeczytania ,,Hurtowni fraszek klasy 6B”.

Agata Kwaśniewska kl. VI b

 

 

 

 

Hurtownia fraszek 

Klasy 6b

 Inspiracja - Jan Kochanowski

 opracował 

Michał Marciniak 

 

 

 

Julia, Kacper, Michał, Nadia 

 „Fraszka wstępna ” 

Skrzyżuj ręce oraz nogi, 

Tak zaczyna się 
Nasz język polski drogi. 

Pani Basia, nasza przewodniczka, 

Wpisuje same szóstki do  dzienniczka. 

A Jan Kochanowski,
Cudowny i boski, 

To najlepszy pisarz fraszek z Polski. 

Fraszki dają pełno radości,
Bo jest w nich dużo mądrości. 

 

 

 

 Franciszek Wachek 

 „Na sen” 

Sen jak ukojenie znosi dzienne zmęczenie. 

 Sen cię wyzwoli i odpocząć pozwoli. 

 

 

 

  Michał Marciniak 

 „Na sport ”
 Sport miłością mą,
Myślę o nim nawet nocą, 

Kiedy odpocząć mam,
To mi się chce biegać tu i tam. 

Piękne słońce dziś wyjrzało,
Ptaki pięknie śpiewają. 

Ja sportem nigdy nie zmęczony, 

Biegnę wesoły,
Muzyki w biegu słucham 

I słysząc swój ulubiony kawałek,
Uśmiech na twarzy mam. 

Warto czasem popatrzeć 
Na niebieskie niebo z chmurami, 

A nie tylko siedzieć przed grami.
Wyjdź na świeże powietrze,
Zrobi Ci dobrze wierz mi lub też nie. 

Pojeźdz na rowerze,
Najlepiej, gdy słońce świeci. 

Dobrze uprawiać sport z kolegami, 

I ruszyć trochę nogami,
Spalić trochę kalorii, 

Nie zwiększy to glorii, 

Ale pomoże dążyć do sukcesu, 

Czyli największego bicepsu. 

Możesz pograć też w piłkę,
Oczywiście z przyjaciółmi 
nie w pojedynkę, 

Choć, gdy chcesz potrenować sztuczki, 

Można samemu i uważaj na stłuczki, 

Każdy kiedyś wypadek miał, 

I przy nim trochę się bał,
 

 

 

 Nadia Affelt 

  „Na buty”  

 Buty we wszystkich kolorach:
czerwony, zielony, biały.
Jeśli Ci ciepło, to załóż sandały.
Gdy w kałuże wjedzie się, 
kalosze obowiązkowo trzeba mieć.
Buty zawsze dobrane do stroju.
Gdy jest ci smutno,
szukaj dobrego nastroju. 
Nieważne jaka firma,
ważne by były wygodne.
Nie! No żartuję!
Każdemu teraz zależy,
żeby chodzić modnie. 

  

 

Julia Bakalarz  

 „O sporcie” 

 Gdy lenia mamy 

I wszystkie słodycze zjadamy, 

Wypadałoby z kanapy wstać,  

W piłkę zacząć grać. 

Ćwiczeń więcej, 
Mniej siedzenia i jedzenia. 

Doznasz prędzej uzdrowienia,  

Gdy troszeczkę potrenujesz,  

od razu lepiej się poczujesz. 

 

 

 

 Agata Kwaśniewska 

 „Na przyjaźń” 
 

Przyjaźń jest jak wiatr we włosach,   

czasami jest a czasem jej nie ma. 

Przyjaźń, ta droga przyjaźń. 

Jest ona jak słońce, bo świeci promieniami. 

W przyjaźń zawsze będą plusy oraz minusy.   

Przyjaźń będzie warta wszystkiego,  

ale pamiętajcie, na początku zawsze musi być rodzina. 

 

 

 

 

Filip Tomaszewski 

 „Na pracowitość”  

Bochenki chleba nie zlecą z nieba, 

gdy liczysz tylko i żyjesz chwilką! 

Bo prawy człowiek pracy na głowie ma tyle, 

by życie jego, dobry kolego, nie było prochem, 

co tylko trochę na ziemi spędza, nim zje go nędza… 

 

 

 

 

 Maksymilian Lewandowski 

 „Na szkołę”  

 Codziennie rano wstajemy i do szkoły idziemy. 

O pewnym czasie w klasie siedzimy i o fraszce mówimy  

Gdy dzwonek dzwoni z klasy nas wygoni 

Przerwa jest krótka, lecz nie obiadówka.

Jak do domu wrócimy, lekcje odrobić musimy, 

Szybko spać musimy i na polski zdążymy. 

  

 

 

Aleksander Głuszkowski 

 „Na rozum”

Drogi rozumie! 

Gdy nic nie rozumiem, 

To nic nie umiem.  

Gdy wiedza do głowy nie wchodzi, 

To i ocenom na semestr zaszkodzi, 

A świadectwo ważna sprawa, 

Bez dobrych stopni, to nie zabawa. 

  

 

 

Kacper Kluska 

 „Na pandemię” 

 Rok temu było wesoło. 

Było „Witaj szkoło! 

Teraz w domu siedzimy, 

I się nudzimy. 

Lekcje on-line mamy 
i się marnujemy 

Mało co wkuwamy, 

I lenia mamy, 

W końcu wrócimy 
i się dokształcimy. 

  

 

 

Igor Lamparski 

 „Na watę cukrową”  

 Biała chmurka na patyku. 

Smaczniejsza od warzyw. 

Zajadamy – to oczywiste. 

Potem – wizyta u dentysty.